Literatura

Prokurator. Twarz bez emocji

[…] Przed nimi na ścianie rozciągała się biała płachta ekranu od rzutnika filmowego. – Oskarżony Śliwko, czy chcecie wykluczyć kogoś z tego pokazu? – spytał wąsaty mężczyzna siedzący najbliżej zakutego w kajdanki.

Jego twarz nie okazywała żadnych emocji, żadnej odrazy czy współczucia. Pracował jako prokurator już wystarczająco długo, aby nauczyć się tłumić swoje uczucia. W tej pracy to podstawa.

– Już mówiłem, że ten materiał powinno oglądać jak najmniej osób… To, co teraz zostanie pokazane… Ludzie nie powinni tego oglądać… To straszne.

– Zakuty w kajdanki Anatolij zaczął płakać. – To straszne, że ludzie to zobaczą.

W pokoju zgasły światła i rzutnik został włączony. […]

Łukasz Wroński, W umyśle mordercy, Wydawnictwo „Skarpa Warszawska”, Warszawa 2019 s. 176