Starsze

  • Starsze

    Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich [TSWE] i Sąd I Instancji Wspólnot Europejskich [SPI]

    Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich [TSWE] i Sąd I Instancji Wspólnot Europejskich [SPI]  Członkowstwo w UE wiąże się z zaakceptowaniem zasady, że prawu wspólnotowemu przysługuje przymiot pierwszeństwa przed prawem krajowym. Oznacza to, w poszczególnych państwach prawo powinno być stanowione i stosowane w sposób jednolity. Ogrom obszaru regulacji prawnych, różne tradycje kulturowe i wpływy odmiennych rodzimych i obcych systemów prawa sprawiają, że konsekwentne przestrzeganie prymatu prawa unijnego nie jest łatwe. Dodatkowo, na zaszłości z dalszej i bliższej przeszłości, nakładają się całkiem współczesne i niekiedy drastyczne różnice doraźnych interesów gospodarczych czy politycznych. Stan taki rodzi oczywiście spory, a do ich rozstrzygania powołane są wymienione w tytule organy sądowe UE tj. TSWE i SPI.…

  • Starsze

    Trucicielstwo

    Trucicielstwo  Ciągnie się za ludzkością od czasów najdawniejszych. Arsen – metaliczną truciznę znali starożytni Grecy i Rzymianie. Największą karierę ten wynalazek arabskiego alchemika zrobił jednak w średniowieczu. Nie ma smaku, nie wydziela zapachu. Łatwo go było podać ofierze w każdym niemal pokarmie. I jeszcze jedna ważna sprawa – objawy zatrucia przypominały pospolitą wtedy chorobę – cholerę. Trudności w diagnozowaniu przyczyn choroby nakładały się na trudności związane z udowodnieniem domniemanemu sprawcy zbrodni zatrucia. Ogromny postęp analityki chemicznej pozwala dzisiaj na wykrycie w organizmie ludzkim nawet śladowych ilości trucizn. Dodajmy, że ich liczba sięga niemal nieskończoności. Problem jednak pozostał. Znawcy tematu słusznie twierdzą, że sama obecność trucizny w tkance nie świadczy jeszcze…

  • Starsze

    Traumatologia sądowo-lekarska

    Traumatologia sądowo-lekarska  Kultura i dorobek naukowy starożytnej Grecji bardzo mocno wycisnęły swe piętno na naszej współczesności. Pojęcia znane Arystotelesowi czy Hipokratesowi nie są obce dzisiejszym specjalistom z zakresu kryminalistyki czy medycyny sądowej. Jednym z nich jest modna i często nawet używana w języku potocznym „trauma”. Słowo to oznacza w języku polskim wszelkiego rodzaju uraz. Od niego też wzięła swoją nazwę traumatologia, czyli nauka o urazach. Dokładniej, traumatologia to dział medycyny sądowej, którego przedmiotem jest badanie przyczyn, mechanizmów i skutków urazów. W najbardziej tradycyjnym ujęciu przedmiotem badań traumatologii jako działu medycyny sądowej są uszkodzenia ciała spowodowane czynnikami mechanicznymi. Uszkodzenia zaś mogą być rozumiane szeroko, jako naruszenie anatomicznej całości ciała albo jego…

  • Starsze

    Traseologia kryminalistyczna

    Traseologia kryminalistyczna  Traseologia zajmuje się identyfikacją śladów pozostawionych przez ludzi, zwierzęta i różne urządzenia podczas przemieszczania się z jednego miejsca na drugie. Obecnie najczęściej przedmiotem badań traseologów są ślady obuwia oraz pojazdów mechanicznych. Można je identyfikować zarówno grupowo przez wskazanie rodzaju obiektu, jaki ślad pozostawił ślad, jak też indywidualnie. Ten ostatni rodzaj identyfikacji pozwala ustalić konkretny egzemplarza obuwia lub oponę, która odcisnęła ślad. Wyrazistość śladu sprzyja możliwościom identyfikacyjnym, ale w pewnych sytuacjach ślad słabo widoczny może zostać przy pomocy specjalnych technik zdecydowanie wzmocniony. Wg L. Rodowicz [Problemy Kryminalistyki nr 234 z 2001 r], najstarsza, zarejestrowana w literaturze specjalistycznej identyfikacja śladów obuwia pochodzi ze sprawy Richardsona w Szkocji z 1786 roku.…

  • Starsze

    Tortury

    Tortury.  Kiedyś były podstawową metodą zdobywania dowodów przez urzędników wymiaru sprawiedliwości. Długo uważano je za skuteczną broń w ściganiu przestępców, a w niektórych systemach prawnych zasady stosowania tortur podniesiono nawet do rangi kodeksowej. Zapewne najbardziej klasyczny przykład stanowi tu „Constitutio Criminalis Carolina”, czyli szesnastowieczny niemiecki kodeks karny popularnie określany jako „krwawa Karolina”. W rozumieniu powszechnym tortury oznaczają zadawanie komuś bólu okrutnymi metodami [por. J. Bralczyk /red./, Słownik 100 tysięcy potrzebnych słów, Wydawnictwo Naukowe PWN, W-wa 2005 s. 852]. Takie pojmowanie tortur nie odbiega od naukowego. Wg Wielkiej Encyklopedii Prawa, tortury to przewidziany w postępowaniu inkwizycyjnym oraz w prawie miejskim sposób potwierdzania prawdziwości składanych zeznań, polegający na zadawaniu cierpień fizycznych i psychicznych,…

  • Starsze

    Toksykologia sądowo – lekarska

    Toksykologia sądowo – lekarska  Jest dyscypliną naukową opartą na trzech filarach: medycynie sądowej, chemii analitycznej i toksykologii ogólnej. Pod tym ostatnim pojęciem rozumiemy naukę o truciznach i ich działaniu na organizm ludzki. Przedmiotem toksykologii sądowo-lekarskiej jest ustalanie przyczyny zgonu w przypadku podejrzenia śmierci z zatrucia. Zadania, jakie stawia się medykowi sądowemu są oczywiście bardziej złożone. Przede wszystkim, jeżeli potwierdza zatrucie – dokonuje rozpoznania trucizny, jej dawki i drogi, jaką została wprowadzona do organizmu. Kolejne zadanie polega na wyjaśnieniu tych wszystkich danych, które pozwalają na ustalenie, czy zatrucie miało charakter nieszczęśliwego wypadku, samobójstwa czy też dokonano go w zamiarze zbrodniczym. Ważny niekiedy problem to ustalenie czasu zatrucia. Nie zawsze podanie trucizny…

  • Starsze

    Teoria neutralizacji

    Teoria neutralizacji  Pod tym pojęciem kryminolodzy rozumieją efekt procesów myślowych sprawców przestępstw, którzy pomimo poczucia związku z obowiązującym systemem prawnym w świadomości swojej znajdują szczególne powody do usprawiedliwienia łamania prawa. Techniki neutralizowania własnej winy mogą być bardzo różne. Można np. uznać, że to, co czynimy pozostaje poza naszą wolą i kontrolą, a wszystkiemu winni są rodzice, którzy nie umieli czy nie chcieli nas kochać, towarzystwo, na które jesteśmy zdani z racji miejsca zamieszkania, obowiązku szkolnego czy wykonywanego zawodu, albo po prostu faktu, że jest bezrobocie i nikt nam nie proponuje „uczciwej” pracy itd. Odpowiedzialność za nasze uczynki przerzucamy na czynniki zewnętrzne, od nas niezależne. Znajdujemy usprawiedliwienie poprzez zanegowanie własnej odpowiedzialności…

  • Starsze

    Tanatologia sądowo – lekarska

    Tanatologia sądowo – lekarska  Tanatos była grecką boginią śmierci. Współcześnie rozumiana dziedzina wiedzy medycznej o śmierci wywodzi swoją nazwę od jej imienia. Medycyna sądowa nie ma wyłączności na zajmowanie się badaniem procesów umierania. Procesy te są przedmiotem zainteresowania np. patomorfologii, a ostatnio zwłaszcza transplantologii. Nie ulega jednak wątpliwości, że dorobek medycyny sądowej jest w tej mierze największy. Jego źródłem jest doświadczenie gromadzone od kilkuset już lat i pogłębiona refleksja naukowa nad zjawiskiem śmierci – nieuchronnym przeznaczeniem każdej żywej istoty. Kluczowym problemem tanatologii sądowo – lekarskiej jest definiowanie śmierci i jej klasyfikowanie z uwagi na przyczyny i mechanizm umierania. Przyjmuje się zgodnie, że śmiercią jest zupełne i nieodwracalne ustanie czynności życiowych…

  • Starsze

    Tajemnica śledztwa

    Tajemnica śledztwa  W ślad za popularnym autorem thrillerów, uwagi o problemie zawartym w tytule warto zacząć od pytania komisarza policji miasta Bostonu, które trudno uznać za wyłącznie retoryczne: ”Jeśli wokół sprawy podniesie się zgiełk, jeśli prasa, jak to ma w zwyczaju, nie pozostawi suchej nitki na metodach naszego śledztwa, to co wówczas będzie można odkryć?” [patrz: M. Pearl, Klub Dantego, Wyd. Literackie, K-w 2005 s. 25] Pogląd, że proces karny jest co do zasady jawny na etapie rozprawy głównej, a niejawny na etapie postępowania przygotowawczego, czyli do momentu zakończenia śledztwa lub dochodzenia jest powszechnie aprobowany w europejskiej tradycji prawnej. A. Murzynowski [Istota i zasady procesu karnego, PWN, W-wa 1984 s.…

  • Starsze

    Świadek w postępowaniu karnym

    Świadek w postępowaniu karnym  Świadek w postępowaniu karnym, czyli dać świadectwo prawdzie. Rola świadków w procesach karnych zawsze była istotna. Nie zmniejszyły jej spostrzeżenia nawet tak znaczących postaci, jak żyjący na przełomie XVIII i XIX w. Jeremiasz Bentham – prekursor pozytywizmu prawniczego i zarazem filozof, który doszedł do wniosku, że „najbardziej błahy interes /…/ może skłonić świadka do złożenia całkiem fałszywego zeznania” [patrz: J. Bentham, Traktat o dowodach sądowych, Wyd. TSiP w Gnieźnie, s. 49, bez daty wydania]. Świadków nie wyeliminowała z katalogu dowodów ani rewolucja naukowo – techniczna epoki pary i elektryczności, ani wiek atomu. I chociaż rola dowodu naukowego, czyli ekspertyzy systematycznie rośnie, likwidacji czy chociażby istotnego ograniczenia…