Literatura

Poszła w las nauka [fragment]

[…] Hej, cienisty, wonny lesie, 
Widniejący na bezkresie! 
Oto w górę modrzew pnie się, 
Prosto wznosi dumną głowę.

Z niego maszty okrętowe 
Wyciosują cieśle skorzy, 
A kto pod nim się położy, 
Temu przyśnią się podróże. 
Tu znów jawor tonie w chmurze, 
A kto zaśnie pod jaworem, 
Temu przyśni się wieczorem 
Żołnierz, co szedł lasem, borem… 
Tu dąb wznosi się ku górze, 
A konary jego duże, 
Harde, twarde i wiekowe 
Z chmurą wdają się w rozmowę. 
Na nim gęsty liść szeleści, 
Krążą o nim opowieści, 
Że kto w jego śpi obrębie, 
Ten już wszystko wie o dębie. 
Tam, dębowi równy wzrostem, 
Wiąz wyrasta pniem swym prostym. 
Dalej buk – ozdoba lasu, 
Z niego ludzie swego czasu 
Wyrabiali kołowrotki. 
Dalej brzoza srebrnobiała, 
Która tym się słynna stała, 
Że ma sok pod korą słodki. 
Olcha niezbyt okazała 
Opowiada leśne plotki… 
Patrzy na nią grab wyniosły: 
„Po co olchy te wyrosły? 
Ledwo na nie wiatry dmuchną, 
A już z olch się robi próchno!”  […]

Jan Brzechwa [b.d.b]