Rozmaitości

Tarnów Jezierny – miejsce twórczej inspiracji

Nowa Sól – Wrocław – Tarnów Jezierny. W piątek 13 listopada, w nowosolskiej „Galerii pod Tekstem” odbyło się drugie już spotkanie z wrocławskim pisarzem Markiem Krajewskim. Pierwsze miało miejsce w roku 2007. Warto jednak wiedzieć, że był to już kolejny pobyt poczytnego obecnie pisarza na Ziemi Nowosolskiej.

Dziesięć lat wcześniej, czyli w roku 1997 Marek Krajewski wybrał się na wczasy do Tarnowa Jeziernego, w tamtym czasie jeszcze znajdującego się w granicach powiatu nowosolskiego. Na miejscu okazało się, że nie posiada przy sobie materiałów koniecznych do pracy naukowej, którą miał zamiar wykonywać w tej sympatycznej miejscowości nad Jeziorem Tarnowskim Dużym.

Szybki powrót do Wrocławia komplikował się z powodu odcięcia dróg przez pamiętną „powódź stulecia”. I wtedy to zapadła decyzja o oddaniu się upragnionej pasji – napisaniu pierwszego kryminału. Tak powstała „Śmierć w Breslau”. Do dzisiaj kryminałów tych powstało już kilkanaście.

Ich bohaterowie, jak ujął to w „Kręgu” Mateusz Pojnar, stanowią archetypy detektywa, który jest ślepym „psem sprawiedliwości” i, który wszelkimi – godziwymi i niegodziwymi – metodami stara się ująć zbrodniarza.

Mnie bardziej niż klasyczne kryminały pochłonęła lektura nieco innej książki Marka Krajewskiego „Umarli mają głos”. To przygotowany wspólnie z medykiem sądowym Jerzym Kaweckim, pełen nietuzinkowych refleksji,  zbiór relacji o ciekawych przypadkach kryminalnych i poszukiwaniu dróg ich rozwiązywania. Jedna z tych relacji opisuje dramatyczne zdarzenie z okolicy Sławy. Świat jest jednak mały.

Więcej o samym autorze i jego twórczości można przeczytać: tutaj.

Jan WOJTASIK