Sądy i poglądy

Swobodna ocena dowodów istotą sądzenia

We współczesnych procedurach sądowych obowiązuje zasada swobodnej oceny dowodów, która zakłada, że wewnętrzne przekonanie sędziego jest najlepszym kryterium tej oceny. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c.

Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego z uwzględnieniem całokształtu zebranego materiału.

Na powyższym stanowisku stanął m.in. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 16 lutego 1996 r. w sprawie II CRN 173/95

Kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów przez apelującego nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla niego oceny materiału dowodowego.

Należy pamiętać, że jeśli tylko z materiału dowodowego wynika, że sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów. Taka ocena dowodów musi się ostać, nawet jeśli na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Aby skutecznie postawić w apelacji zarzut naruszenia art. 233 k.p.c., koniecznym jest udowodnienie, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. W ten jedynie sposób strona może przeciwstawić się uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów.

Nie jest natomiast wystarczające przekonanie skarżącego o innej niż przyjęta przez sąd doniosłości poszczególnych dowodów. Tym samym, apelujący powinien wykazywać istotne błędy logicznego rozumowania, sprzeczności oceny z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności, czy też bezzasadnego pominięcia dowodów, które prowadzą do wniosków odmiennych.

Jeśli tego nie uczyni, to nie można przyjąć, że sąd przekroczył granice swobodnej oceny dowodów.

Sąd odwoławczy wskazał, że jeśli sąd pierwszej instancji właściwie oceni dowody i da temu wyraz w uzasadnieniu orzeczenia, to w zasadzie niemożliwym jest podważenie zaprezentowanej oceny dowodów. Jeśli bowiem w uzasadnieniu rozstrzygnięcia uzasadni właściwie kryteria oceny, to umożliwi sądowi drugiej instancji skontrolowanie prawidłowości toku swego rozumowania.

Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa, sąd drugiej instancji, dokonując kontroli w zakresie oceny dowodów przeprowadzonej przez sąd pierwszej instancji, nie ustala prawdziwości faktów, lecz sprawdza, czy granice swobodnej oceny nie zostały przekroczone.

Natomiast same nawet bardzo poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice swobodnej oceny dowodów, nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd odwoławczy odmiennego stanowiska.

Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 8 kwietnia 2015 r. w sprawie I ACa 1472/14.

Źródło: http://www.kancelaria.lex.pl/